Luboń Wielki - kolejna "wyspa".
12.03.2011 - Luboń Wielki 1.022 m.n.p.m.


Gdzieś w połowie drogi.... wykorzystanie pierwszych promieni wiosennego słońca.

No któż by nie poddał się urokowi tego miejsca. Cisza, spokój....

Na szczęście wyżej już nie było tak sennie.

Pokonywaliśmy więc kolejne metry.

Zrobiło się całkiem ciekawie jak na tak niewysokie góry.

Marcowa pogoda wymarzona na wędrówkę...

... i na robienie zdjęć.

To już przy schronisku.

Podziwianie widoków, odpoczynek, posiłek.

No i trzeba pożegnać kumpla i ruszyć w drogę powrotną.